Islam W Praktyce

k.tosia

Salam
niedługo Ramadan - wpisujcie przepisy na potrawy, które gotujecie tylko w tym miesiącu.
u mnie zawsze musi być :
siorba czerwona (z grubo mielonej pszenicy)
siafut (nie umiem tego przetłumaczyć, coś w rodzaju chłodnika)
sambusy
racuchy
rosół jemeński (marak)
no i koniecznie coś słodkiego.
jak będziecie chciały to służę przepisami.

Babcia

To ja poprosze przepis na to "cos w rodzaju chlodnika" Laughing

Czy poza ramadanem tez jadacie te potrawy, czy tylko w ramadanie?

k.tosia

my tu w Jemenie robimy z takich naleśników z maki pszennej i prosa (po dokładny przepis to pójdę do sąsiadki) ja kupuje gotowy. ale na co dzień zdarza mi się zrobić z:

szklanka kefiru lub jogurtu
1 mały zielony czosnek
parę listków młodego pora
malutki strączek zielonej papryczki chili

składniki włożyć do miksera i zmiksować a następnie zalać
2kromki chleba pokruszone lub pokrojone w drobna kostkę.

czasami jak jest gorąco to robię siafut jako dodatek do obiadu. sambusy i siorbe robię tylko w ramadanie. znalazłam ostatnio bardzo fajny deser na zimno z kaszy manny, ale jak dla mnie muszę jeszcze nad nim popracować.

niby ptasie mleczko

-2 szklanki mleka
-4 łyżki kaszy manny
-250 g masła
-1,5 szklanki cukru pudru
-1 cukier waniliowy
-2 galaretki truskawkowe
-1 puszka ananasów albo brzoskwinie
-bita śmietana i tarta czekolada do dekoracji (ja robie bez czekolady)

Kaszę zalać zimnym mlekiem. Odstawić na 10 minut. Następnie gotować na małym ogniu, często mieszając 20 minut. Zestawić z ognia i ostudzić.
Masło utrzeć na puch z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Wciąż ucierając, dodawać po łyżce ugotowaną kaszę. Miksować aż masa będzie idealnie puszysta. Przełożyć ją do wyłożonej folią małej tortownicy i wyrównać. ja takowej nie mam i używam nawet pojemnika po daktylach i myślałam tez o foremce do keksa.
Galaretki przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Owoce odsączyć, pokroić w kostkę. Ułożyć je na masie z kaszy, zalać tężejącymi galaretkami. Wstawić do lodówki na dobre 2-3 godziny (deser najlepszy jest zrobiony dzień wcześniej) ,żeby całość ładnie stężała.
Tuż przed podaniem udekorować bitą śmietaną i tartą czekoladą.

będzie bardzo dobry jako słodki dodatek do ramadanu.

sofija

hmmm u mnie w domu obowiązkowymi składnikami są daktyle i harissa (której nie jadam :) prócz tego szorba, kefta, kuskus z baraniną lub z rybą. Pojawia się tez brik, który co prawda jest bardzo popularny ale my jadamy go tylko w ramadan. Sałatki w ogromnych ilościach, a i humus z bagietką. Jeśli chodzio słodkości, to standardowo baklava i lokum i oczywiście babka marmurkowa :)
Do picia mięta z ogródka i ... hmm

A'propos w zeszły ramadan ciocia mojego męża poczestowała nas molochiją, uf ledwo wyszłam z tego żywa :)

k.tosia

sofija o co chodziło ci z mluchija? ja osobiście nie lubię mluchiji mam dziwne skojarzenia ;)

sofija

zupa o nieokreslonym smaku ... i jest czarna. Jestem polką czerwone przeżyje ale czarnego nie ;)

kat_kouta

kat_kouta

oh ;/ zle zedytowalam, znowu zamieszanie... Embarassed

a wiec:
siostro a masz jakas alternatywe dla galaretki? nie wiem czy u nas mozna dostac halal galaretke

k.tosia

nie wiem co mam ci poradzić, bo ja nie mam takiego problemu, ale proszę szukać galaretek z AGAR-AGAR. w europie chyba jest duży wybór galaretek (nie było mnie w Polsce 16 lat), może znajdzie się coś halal. a dać coś w zamian to jeszcze nic nie próbowałam, marny u nas wybór albo ceny wygórowane i czasami trzeba się dobrze nagimnastykować żeby zrobić coś polskiego (np. ser biały tu jest tylko słony, to my kombinujemy ser z jogurtu). kiedyś robiłam deser z dream whip (nie znam nazwy polskiej), po ubiciu wrzucałam co miałam pod ręką tzn. : rodzynki, pokruszone orzechy, pokruszone herbatniki i miękkie owoce. wszystko wlewałam do miski wyścielonej folia i do lodówki. później wyciągałam obracałam i dekorowałam czym było i czekolada tez można posypać.

kat_kouta

troche poszperalam na ten temat. faktycznie mozna dostac agar-agar, w sklepach ze drowa zywnoscia. dla zainteresowanych powiem ze cena za 100 g to 9 zl w wzyz :)