|
Islam W Praktyce Prywatne Forum Muzułmańskie.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Abesnai Stały Bywalec
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:27, 18 Kwi 2010 Temat postu: Kapadocja - cud natury |
|
|
Fantastyczna Kapadocja
Wysokie skalne "grzyby", kościoły wykute w górach, podziemne tajemnicze miasta, nieziemski krajobraz to Kapadocja - jedno z piękniejszych miejsc na świecie. Każdy, kto wybiera się na odpoczynek do Turcji, powinien poświęcić na jej obejrzenie choć dwa dni.Bez tego trudno mówić, że było się w tym kraju.
Gdy samochód wjeżdża na parking w Göreme, naszym oczom ukazują się skały o przedziwnych stożkowatych kształtach, zwane przez mieszkańców Kapadocji feenkamine i całe górskie ściany, w których wykute są otwory. W nich znajduje się ponoć ponad 500 kościołów. Obecnie jednak nikt nie modli się w nich, a jedynymi odwiedzającymi świątynie są turyści, których z roku na rok przybywa.
Powodów przedziwnego, fantastycznego ukształtowania terenu należałoby szukać przed milionami lat, kiedy na tych terenach miał miejsce prawdziwy przyrodniczy kataklizm - gwałtowna erupcja dwóch wulkanów - Erciyas Dago i Hasan Dagi. W efekcie płaskowzgórze otaczające Nevsehir, dzisiejszą stolice krainy, zostało pokryte lawą, błotem i popiołem. Przez następne tysiące lat deszcz i wiatr wykreowały z kruchych skał baśniowy krajobraz pełen dziwacznych kamiennych stożków i wieżyczek. Natura zadziwiła człowieka nie tylko formą osobliwych rzeźb, ale także oryginalnością koloru: skały mają tu barwę gorącej czerwieni, złota, szarości i różnych odcieni zieleni.
O dolinie Göreme świat dowiedział się dopiero w 1907 roku, kiedy to dotarł do niej francuski duchowny Guollaume de Jerphanion. Naliczył w dolinie ok. 350 kościołów skalnych. W całej Kapadocji zaś ok. 500. Są to przede wszystkim kościoły ze stropami krzyżowo - kopułowymi, kolumnami, ołtarzami, a także godnymi uwagi freskami o tematyce staro- i nowotestamentowej.
Przed wiekami, za czasów Bizancjum, przybyli do Kapadocji liczni chrześcijanie. Nie wydaje się jednak, by szukali tu żyznej ziemi, ale raczej samotności i miejsca, gdzie bez przeszkód mogli oddawać się ascezie, gdzie nic nie zakłócało rozmowy z Bogiem. Kapadocja zapewniała wyznawcom nowej wiary bezpieczne schronienie z dala od centrum świata.
Najpierw przybywali do Kapadocji pustelnicy, którzy drążyli w skałach swe ubogie cele. Później, około IV wieku naszej ery wierni zaczęli stawiać tu pierwsze monastyry. Gdy przybywała coraz większa rzesza chrześcijan, powstawały wspólnoty i rozbudowywały się miasteczka. W IX-X wieku Kapadocja dawała schronienie tysiącom ludzi, którzy uciekali przed prześladowaniami arabskimi.
Do dziś naukowcy nie rozwiązali tajemnicy podziemnych miast, w których ludność ukrywała się przed wrogami. Nie wiadomo, jakimi narzędziami wydrążano piętra podziemi, gdzie wywożono gruz, w jaki sposób zbudowano doskonały system wentylacyjny - szyby schodzące nawet do 80 m w dół. W Kajmakli można zwiedzić takie podziemne miasto. Znajdowało się tam wszystko, co ludziom potrzebne było do życia - stajnie, spichlerze, pralnie, kuchnie, miejsce na modlitwę z ołtarzem, sypialnie, młyny itp. Mieszkańcy podziemnych miast zawsze byli przygotowani na schronienie się w nich. W magazynach gromadzono zapasy na pół roku. Gdy nadjeżdżali wrogowie, ludzie chowali się do podziemi, a wejścia zastawiali głazami. W ten sposób nikt z zewnątrz nie wiedział, gdzie znajduje się brama do miasta. Gdy zagrożenie mijało, życie powracało do normalnego swego biegu. Znowu uprawiano ziemię, budowano kolejne kościoły skalne, może w podzięce Bogu za ocalenie, i... robiono zapasy, aby w każdej chwili można było zamknąć się w skałach.
Cała dolina Göreme to jedno wielkie muzeum, w którym niektóre "eksponaty" liczą sobie tysiąc lat. Można godzinami wędrować od jednego skalnego kościoła do drugiego, by podziwiać kunszt budowniczych oraz wspaniałe, choć często już ledwo widoczne freski. Niestety, kościoły te, według wszelkich prognoz, nie doczekają trzeciego tysiąclecia, warto więc nacieszyć nimi oczy, póki jeszcze istnieją.
Miękkie skały, w których wykute są kościoły wciąż poddawane są niszczącemu procesowi wiatru i deszczu. Nie bez znaczenia są także ogromne rzesze turystów przemierzających szlaki każdego roku. Dlatego też nie wolno w kościołach fotografować, dotykać ścian, poruszać się drogami poza wyznaczonym szlakiem.
W XI wieku zbudowano w formie monastyru tzw. Ciemny Kościół, którego freski zachowały niezwykle żywe barwy, ponieważ światło dzienne docierało tu jedynie przez maleńkie drzwi wejściowe. Na freskach znalazły się sceny z Nowego Testamentu - ostatnia wieczerza, ewangeliści, pocałunek Judasza. Ciemny Kościół uważany jest za najdoskonalszy przykład sztuki bizantyjskiej. Z kolei najmniejszą świątynią jest jedenastowieczny Kościół Jabłka, który powstał na planie krzyża z centralną kopułą podtrzymywaną filarami. Niestety, do dzisiejszych czasów zachowało się w nim niewiele fresków. Także z XI wieku pochodzi Kościół Węża z charakterystycznymi długimi nawami. Centralnie umieszczono tu postać Chrystusa i fundatorów kościoła. Ze ściany spogląda św. Tomasz, św. Bazyli i walczący ze smokiem św. Jerzy. Największą jednak uwagę przyciągają turystów nie te postaci lecz pół-kobieta pół-mężczyzna z brodą. Jest to Onafrios, piękna kurtyzana, która postanowiła zerwać ze swą przeszłością i przystąpić do gminy chrześcijańskiej. Mężczyźni jednak wciąż nie zostawili jej w spokoju, dlatego Onafrios zwróciła się do Boga o pomoc. Następnego dnia obudziła się z ciałem, które nie budziło już pożądania i taka została uwieczniona na fresku.
Gdy obejdziemy już kościelny szlak, warto udać się na spacer pośród fantastycznie ukształtowanych gór. Można udać się z Göreme do Zelve albo powędrować Doliną Gołębią czy Doliną Ihlary. Tu dopiero przyroda pokazuje, co potrafi! Człowiek może poczuć się istotą niedoskonałą, bez polotu i fantazji, gdy spojrzy na przedziwne formy - grzybów, słupów, kominów, stożków, fallusów, wież strzelających w niebo. Wydaje się, jakbyśmy wędrowali po kosmicznym wymarłym mieście pełnym dziwacznych domów z oknami i drzwiami. Te otwory pochodzą prawdopodobnie sprzed VIII wieku, a ozdabiają je prymitywne geometryczne wzory widoczne z daleka.
W Dolinie Ihlary znajduje się jedyny w swoim rodzaju kościół św. Jerzego. Nad obrazem przedstawiającym patrona między dwoma ubranymi w seldżuckie stroje mężczyznami, wygrawerowano na ścianie, blisko siebie, imiona sułtana i wschodniorzymskiego cesarza. Aż do wypędzenia greckich mieszkańców Kapadocji w 1923 r. Grecy i Turcy żyli w tej części kraju w dobrych stosunkach. Być może nad przyjaźnią czuwały dobre duchy mieszkające w skalnych kościołach i pustelniach.
źródło [link widoczny dla zalogowanych]
linki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Abesnai Stały Bywalec
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:46, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kayseri, starożytna Cezarea Kapadocka, miasto w środkowej Turcji, ośrodek administracyjny prowincji. Główne miasto Kapadocji, leżące na wysokości 1054 m n.p.m. u stóp wulkanu Erciyeş Daǧi (3916 m n.p.m.). 450 tys. mieszkańców (1989).
Miasto hetyckie (Mazaka), w czasach rzymskich (w czasach Tyberiusza w latach 14-37 n.e. otrzymuje nazwę Caesarea) i bizantyjskich ważny ośrodek handlu i stolica biskupia (św. Bazyli Wielki - IV w.). Największy rozwój miasta przypada na czasy seldżuckie (XI-XIII w.).
Meczet seldżucki Hunat Hatyn Camii (1228) i medresa Hunat Hatun Medresesi (1237) z grobowcem księżniczki, medresa Sahibiye (1267), medresa Çifte (1206), meczet Haci Kiliç Camii (1249), Ulu Camii (1135-1205), Döner Kümbet (mauzoleum sułtana seldżuckiego z 1275), mauzolea książąt seldżuckich z XII-XIII w., zamek z czasów bizantyjskich (VI w.), przebudowany przez Seldżuków, Visir Hani - karawanseraj z 1723, bazar.
Ihlara, Peristrema, dolina w Kapadocji, wycięta przez rzeczkę Melendiz Suyu, położona na południowy wschód od miasta Aksaray. W dolinie tej znajdują się wspaniałe klasztory i kościoły skalne (14) z czasów bizantyjskich. We wczesnym średniowieczu mnisi wycięli w skale budowle, ściany kościołów pokryli freskami.
Kanesz, obecnie Kültepe, starożytne miasto w Kapadocji w okolicach współczesnego Kayseri (środkowa Turcja). Odnaleziono tu ok. 15 tys tabliczek zapisanych pismem klinowym (tzw. tabliczki kapadockie). W początkach II tysiąclecia p.n.e. kupcy z Asyrii założyli tu faktorię handlową (Karum). Potem Kanesz było siedzibą lokalnego hetyckiego władcy (Hetyci). Zachowały się resztki murów obronnych, monumentalnych pałaców i świątyń. Kanesz należy do najstarszego w Anatolii stanowiska kultury hetyckiej.
Soǧanli, wieś w Kapadocji (Turcja) na południe od Ürgüp, gdzie znajduje się ok. 150 skalnych kościołów i kaplic bizantyjskich z IX-XI w. Do najważniejszych świątyń z freskami należą: Ak Kilise (Biały Kościół), Büyük Kilise (Wielki Kościół), Yilanli Kilise (kościół Św. Jerzego, zwany Wężowym), Karabaş Kilise (Kościół Czarnych Głów), Sakli Kilise, zwany Kübbeli (Kościół Ukryty lub Z Kopułą).
Kaymakli, miejscowość w Kapadocji (Turcja), w której znajduje się olbrzymie, podziemne miasto, wykute w skałach (tuf wulkaniczny). Miasto posiada 7 kondygnacji. Mogło pomieścić ok. 15 tys. mieszkańców, wykorzystywane było od czasów starożytnych, szczególnie w średniowieczu, gdy mieszkańcy chronili się w nim przed Arabami (VII, VIII, IX w.) oraz przed Mongołami (XIII w.).
Göreme, starożytna Karama, miasteczko w środkowej Turcji (Kapadocja), leżące u wejścia do doliny kościołów, wykuwanych w miękkim tufie od VII w. przez wspólnoty monastyczne.
Skalne kościoły (za wyjątkiem powstałych w czasach ikonoklazmu - 715-843) są pokryte wspaniałymi freskami. Szczególnie piękne są kościoły reprezentujące szkołę konstantynopolitańską (X-XI w.). Do najpiękniejszych należą: Tokali Kilise, Kościół z Klamrą (IX - X w.), Elmali Kilise, Kościół Jabłkowy (XI w.), Karanlik Kilise, Ciemny (XI w.), Sandal Kilise, Z Sandałem (XI w.), Yilanli Kilise, Smoczy (XI w.), Barbara Kilise (późny XI w.).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kamil87 Gaduła
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pon 8:33, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja teraz lecę do Turkiye i raczej Kapadocji nie zaliczę na moich znajomych wrażenia sporego nie zrobiło ... więc odwiedzę tylko zapewne coś innego ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bahar Moderator
Dołączył: 04 Cze 2006 Posty: 437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:43, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kamil87 napisał: | Ja teraz lecę do Turkiye i raczej Kapadocji nie zaliczę na moich znajomych wrażenia sporego nie zrobiło ... więc odwiedzę tylko zapewne coś innego ... |
Hmm, nie bede kwestinowac gustu twoich znajomych, jednak mysle,ze nie nalezy sie kierowac do konca tym co mowia inni
( a przyznam sie,ze jeszcze nie slyszalam od nikogo, by zalowal tego,ze zobaczyl Kapadocje), zwlaszcza,ze w tym przypadku nie chodzi o polecenie dobrego hotelu albo dyskoteki.
Z pewnoscia w Turcji miejsc wartych zobaczenia i niepowtarzalnych jest wiele, a Kapadocja jest w czolowce (zwlaszcza jezeli chodzi o te niepowtarzalnosc).
Uwazam, ze nalezy ja "zaliczyc" bezdyskusyjnie, ale nie tylko ja, bo jak mowie w Turcji pieknych, interesujacych, a takze historycznych miejsc jest multum. No chyba,ze ktos wybiera opcje basen-->plaza-->disco
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|